Od DocRaptora do Kredytozaura platforma dla bankowości

Kiedy technologia spotyka codzienność bankową

W świecie finansów każda sekunda ma znaczenie. Klienci oczekują szybkiej obsługi, doradcy – intuicyjnych narzędzi, a kadra zarządzająca – pełnej kontroli i zgodności z regulacjami. Właśnie w tym kontekście powstał nasz projekt – od pierwszych modułów po spójny ekosystem, który nazwaliśmy Kredytozaur. To historia o tym, jak technologia może uprościć skomplikowane procesy, zamiast je utrudniać.

Pierwszy krok – DocRaptor

Zaczęliśmy od problemu, który doskwierał każdemu doradcy: papierologia. Umowy, załączniki, deklaracje – gubiły się, dublowały i zabierały cenny czas. Odpowiedzią był DocRaptor – moduł do automatycznego generowania i archiwizacji dokumentów. Dzięki niemu:

  • formularze zamieniały się w kompletne pliki PDF w kilka sekund,

  • archiwizacja odbywała się w bezpiecznej strukturze powiązanej z klientem.

DocRaptor wyeliminował chaos. Doradcy mogli wreszcie skupić się na rozmowie z klientem, a nie na walce z papierami.

Drugi krok – Admilodon

Kiedy dokumenty były już pod kontrolą, przyszedł czas na administrację. Admilodon stał się centrum dowodzenia całym procesem:

  • umożliwiał zarządzanie produktami i ofertami,

  • pozwalał definiować role i uprawnienia,

  • dawał możliwość tworzenia reguł, progów i wyjątków w procesie wnioskowania.

Dzięki temu kadra zarządzająca zyskała narzędzie do szybkiej reakcji na zmieniające się przepisy i potrzeby rynku. To był fundament do budowy czegoś większego.

Narodziny Kredytozaura – pełny ekosystem

Po roku intensywnych prac połączyliśmy moduły w spójny system bankowy – Kredytozaura. Jego architektura została oparta na stabilnych i sprawdzonych technologiach:

  • .NET Core – niezawodny silnik backendu,

  • Microsoft SQL Server – szybka i bezpieczna baza danych,

  • REST API – łatwe integracje z zewnętrznymi systemami,

  • Modularna budowa – rozwój bez przestojów i skalowalność na przyszłość.

Ale Kredytozaur to nie tylko technologia. To narzędzie, które pozwalało bankom skrócić proces kredytowy z godzin do minut i zapewniało intuicyjny interfejs zarówno dla doradców, jak i klientów.

UX, który wspiera zamiast przeszkadzać

Projektując interfejs, mieliśmy jasny cel: system miał służyć pracownikowi, a nie odwrotnie. Dlatego:

  • formularze były proste, prowadziły użytkownika krok po kroku,

  • dane walidowały się automatycznie, eliminując błędy,

  • najczęściej używane funkcje były zawsze „pod ręką”.

Z perspektywy klienta oznaczało to mniej formalności i szybsze decyzje. Dla doradcy – mniej stresu i więcej czasu na prawdziwą obsługę.

Kluczowe funkcjonalności aplikacji kredytowej

Z perspektywy użytkowników – doradców, klientów i menedżerów – najważniejsze były konkretne rozwiązania. Nasza aplikacja oferowała:

  1. Obsługa wielu produktów kredytowych – różne formularze i procesy dostosowane do specyfiki produktu (gotówkowe, hipoteczne, konsolidacyjne).

  2. Automatyczne generowanie dokumentów – od wniosków po umowy, zawsze zgodne z aktualnymi regulacjami.

  3. Archiwizacja i porządek w dokumentach – brak duplikatów, pełna historia powiązana z klientem.

  4. Integracja z bazami i systemami zewnętrznymi – natychmiastowa weryfikacja danych klienta.

  5. Panel administracyjny – elastyczne zarządzanie ofertą, regułami i wyjątkami.

  6. Raportowanie i analityka w czasie rzeczywistym – od liczby wniosków po efektywność doradców.

  7. Wsparcie doradców – przypomnienia, alerty, filtrowanie wniosków, przejrzysty podział statusów.

  8. Bezpieczeństwo i zgodność z prawem – szyfrowanie danych, spełnienie wymogów sektora finansowego.

Rezultaty – realna zmiana w bankowości

Wdrożenie systemu pozwoliło:

  • znacząco skrócić czas obsługi wniosków kredytowych,

  • ograniczyć błędy w dokumentacji,

  • uprościć archiwizację,

  • szybciej reagować na zmieniające się regulacje.

Dzięki temu banki mogły minimalizować opóźnienia i podnosić efektywność, a doradcy zyskali narzędzie, które realnie wspierało ich w codziennej pracy.

Podsumowanie – technologia z charakterem

Historia od DocRaptora, przez Admilodona, aż po Kredytozaura pokazuje, że nawet w tak wymagającej branży jak bankowość można stworzyć system, który jest jednocześnie zgodny z regulacjami, przyjazny w obsłudze i gotowy na przyszłość.

To więcej niż oprogramowanie – to dowód, że technologia może być sprzymierzeńcem, a nie przeszkodą. I to właśnie jest filozofia Digital Templars.

Udostępnij Post:

Powiązane posty

pl_PL